Witajcie po 2 miesiącach! Dzisiaj mam dla Was coś specjalnego - superbohatera we własnej (włóczkowej) osobie! poznajcie go osobiście :)
Wyobraźnia dzieci nie zna granic, jednocześnie stawiając coraz nowsze wyzwania i stale podnosząc poprzeczkę. No ale co zrobić? Dziecko chce swojego ulubionego bohatera - Flash Marvela - w wersji maskotkowej. Fajnie się do takiego przytulić przecież, a wszystkie dotychczasowe zabawki z jego podobizną z plastiku... Nic to, AFRArt przychodzi na ratunek! Zakasałam rękawy, opracowałam koncepcję, wzięłam w dłoń magiczny miecz (szydełko) mocy i tak oto powstał Pan widoczny po prawej. Podobny do swego pierwowzoru?:)
Nie ukrywam, że taka włóczkowa maskotka była dla mnie nie lada wyzwaniem. Po serii Minionków przyszedł czas na naprawdę poważnego zawodnika. Starałam się odwzorować jak najwierniej wszystkie szczegóły, żeby malec był zadowolony no i żeby spełniło się jego marzenie. Na szczęście efekt końcowy wszystkim się spodobał (mam nadzieję, że mnie nie oszukiwali!) :)
Flash wyszedł - jak na prawdziwego superbohatera przystało - naprawdę sporych rozmiarów. Poniżej w porównaniu z Minionkiem. Pracy nad nim było sporo, bo dodatkowo każdą złotą nitkę trzeba było przyszyć osobno. Ale myślę, że efekt jest wart całej włożonej pracy.
Wy też tak uważacie? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz